wtorek, 6 sierpnia 2013

Wesołe Miasteczko w Chorzowie

Dla Julci była to pierwsza wizyta w Wesołym Miasteczku w Chorzowie, jeśli chodzi o mnie to naprawdę jest mi trudno sobie przypomnieć, kiedy byłam tam ostatni raz. Pamiętam jednak bardzo dobrze to uczucie, kiedy rodzice zapowiadali sobotni lub niedzielny wypad do Wesołego Miasteczka. W Chorzowie wszystko było naj - najfajniejsze karuzele, największe młyńskie koło, karuzela z największymi samolotami ( pamiętam ten strach, że któryś z nich się urwie ) najfajniejszy kucyk i robione z nim zdjęcia ( chociaż mina na moich fotkach nigdy nie wyglądała zbyt szczęśliwie ;)  ) najlepsze lody i kanapki mojej mamy, które nigdzie nie smakowały tak dobrze :) 
Jeszcze kilkanaście lat temu Wesołe Miasteczko było piękną wizytówką miasta, dziś z dawnej świetności pozostały wspomnienia i pordzewiałe, stare karuzele. Brak w nim radości, odgłosów zabawy, dbałości o najmłodszych, wesołych, kolorowych postaci zabawiających nasze dzieci, a przede wszystkim widać brak gotówki i sponsorów, dzięki którym można np. zakupić nowe karuzele.
Dla moich dzieci chorzowskie Wesołe Miasteczko  prawdopodobnie nie będzie miało żadnego znaczenia sentymentalnego, ale i tak jestem pewna, że jeszcze tam wrócimy.
Spędziliśmy bardzo fajny dzień z najbliższą rodzinką, chociaż upalna pogoda nie pozwoliła skorzystać ze wszystkich atrakcji. Zdjęcia robione telefonem, więc niestety gorsza jakość.









Tańce z Antosiem :)




Sandały El Pomelo, jeszcze nie raz o nich wspomnimy :)


Mała "samochodziara", nie przegapiłam żadnego autka ;)

Jest i najmłodszy...


Julia ubrana :
top - Zara
szorty - Kids on the Moon
sandały - El Pomelo
kapelusz - H&M

9 komentarzy:

  1. Świetny dziś outfit ;) szorty,sandały od El Pomelo i szary top cudo!!! bardzo w naszym stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajne te sandałki, nie znałam takich.
    Niezła stylizacja Julii.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Kasia,czy to te sandalki made in Menorca? Wlasnie przymierzam sie do nich, wygodne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika, tak to są te sandały i są rewelacyjne. Nie wiem czy chcesz je dla siebie czy dla Zuzi, ale polecam je w obu przypadkach. Wyglądają jeszcze lepiej na żywo i są mega wygodne :) Pozdrawiamy *

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tak już któryś raz patrze na te spodnie i zastanawiam się nad zakupem.. mega ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, spodnie oczywiscie jak wszystko KotM są mega wygodne i mają fajny designe, polecam. Za mną natomist chodziła shooting star, ale cena mnie zniechęciła :(

      Usuń
  6. byłam w Chorzowskim wesołym z Matylda moją kilka dni temu, dla niej niezapomniane przeżycie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julce tez się podobało, chociaż upalna pogoda nie pozwoliła nacieszyć sie wszystkimi atrakcjami. Tak jak pisałam, na pewno tam wrócimy :)

      Usuń
  7. Wesołe miasteczko pamiętam jeszcze z czasów gdy ja byłam dzieckiem, szkoda że teraz nikt nie potrafi o nie zadbać... Sandały dziewczynki również mają (my nasze kupujemy w hiszpanii) mamy jeszcze te bez pasków i są cudowne warte każdych pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń