niedziela, 3 listopada 2013

Ogrody botaniczne w Kew

Ten dzień na pewno możemy zaliczyć do udanych. Wybraliśmy się ze znajomymi do Kew Gardens, czyli królewskich ogrodów botanicznych. Te znane na cały świat ogrody znajdują się zaledwie 20 minut drogi od naszego domu, a my aż wstyd się przyznać, byliśmy tam po raz pierwszy.
Kew Gardens to rozległe skupisko ogrodów, szklarni zajmujące powierzchnię 122hektarów. Znajduje tu się ponad 50tysięcy gatunków roślin z całego świata, a w ogromnych cieplarniach i palmiarniach mieszkają egzotyczne ptaki i ryby. Rozległe tereny zajmują również liczne atrakcje dla turystów, muzea, galerie, place zabaw dla dzieci czy restauracje i sklepy z pamiątkami.
Na miejsce dotarliśmy po godzinie 12, a kiedy dziewczyny odnalazły plac zabaw z wieloma wspinaczkami i zjeżdżalniami na zewnątrz i w środku trudno było je stamtąd wyciągnąć. Na resztę ogrodu pozostało nam niecałe 3 godziny, a to zdecydowanie za mało, dlatego następna wizyta zaplanowane jest na pewno wiosną. 
Właśnie wiosną i wczesnym latem można podziwiać tam śródziemnomorski ogród, ogromne, wodne lilie czy piękne, japońskie azalie. My mogliśmy obejrzeć kilka gatunków dyni, a dziewczyny pobiegać pomiędzy wielkimi grzybami.
Odwiedziliśmy ogromne cieplarnie i największą palmiarnie, w których panuje bardzo wilgotny i ciepły klimat, obiektyw mojego aparatu w sekundzie zaparował, nie byłam w stanie zrobić żadnego zdjęcia (co dziwne iphone nie miał z wilgocią problemu). Pod tymi wielkimi kopułami poczujemy się jak w tropikalnych lasach wśród niesamowitych gatunków drzew, kwiatów, pięknych magnolii. Jeśli tylko mamy ochotę możemy również podziwiać palmy z innej perspektywy, wystarczy tylko wejść na szczyt krętych schodów lub zejść nimi na sam dół, aby obejrzeć monstrualne robale.
Niestety nie udało nam się dotrzeć do Treetop Walkway, czyli tarasu spacerowego położonego 18metrów nad ziemią. Podobno takie spacerowanie wśród koron drzew robi ogromne wrażenie, dla dzieci natomiast przygotowano tam domki na drzewach. Chociaż ze względu na Maksa w wózku pewnie i tak nie moglibyśmy wszyscy skorzystać z tej niecodziennej atrakcji.
Ogrody botaniczne to idealny miejsce na relaks i rodzinny odpoczynek na świeżym powietrzu. Warto wspomnieć, że poza atrakcjami turystycznymi wybudowano również dużo toalet z miejscem do przewinięcia malucha czy fontann z pitna wodą, to miejsce zdecydowanie przyjazne rodzinie.
Czekamy na wiosnę, kiedy ponowne odwiedzimy ten żyjący i co sezon zmieniający się królewski ogród.





























Julia ubrana :
Kurtka - Joules
T-shirt - Zara
Leginsy - KOTM
Kozaki - Clarks


5 komentarzy:

  1. Po rumieńcach na ślicznej buzi Julki i brudnych kolankach widać, że wycieczka była bardzo udana:),Ciocia Beata

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekujemy ciociu, dokładnie tak było, super dzień w pięknym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepięknie,a te blond włoski i rumieńce,cudo:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. My tez mamy niedaleko ale jakos nigdy nie mozemy sie tam wybrac

    OdpowiedzUsuń