Tak długo wyczekiwane, utęsknione Święta Bożego Narodzenia w końcu nastały i jak wszystko dobre szybko mięły. Nie pamiętamy już nerwowego czasu, który spędziliśmy w sklepach na wyszukiwaniu idealnych prezentów czy późniejszy czas poświęcony na ich staranne zapakowanie. Długie godziny spędzone w samochodzie jadąc do ukochanej rodziny, chociaż nie należały do najprzyjemniejszych wspominam ciepłym uczuciem. Wiem, że na końcu monotonnej, ciągnącej się w nieskończoność trasy czeka nas najlepsza nagroda - przywitanie i radość moich najbliższych. Gorączkowe przygotowanie wieczerzy, wszystkie zapachy nadciągające z kuchni i radość z ujrzenia pierwszej gwiazdki.
Dzisiaj ten świąteczny czas to już tylko piękne wspomnienie i radość wypełniająca serce na myśl o wspólnych chwilach, towarzyszących im rozmową i zabawą.
Zrobiliśmy sobie częściowy odpoczynek od komputera i aparatu fotograficznego, chociaż do reszty nie zwariowałam i byłam z wieloma na bieżąco dzięki uzależniającemu mnie ostatnio Instagramowi ;) Więcej aktualnych zdjęć możecie oglądać na : http://instagram.com/julkidzidzius
a to nasz skrót :
i pewnie jak droga na święta była przyjemna to powrotna już pewnie nie bo w końcu się wraca :(
OdpowiedzUsuńfajne te urywki i co najważniejsze jesteście na instagramie :*
kiedyś ten powrót był naprawdę trudny, teraz w uk czuję się jak w domu, więc wracam z przyjemnością :)
Usuńz czasem zawsze zostaje w glowie tylko to co piekne! a wasze wspomnienia piękne! :* :* :*
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
UsuńA ja tam się ciesze, że już jesteście ;-) I widzę, żę ćma z Wami przyleciała ;-)
OdpowiedzUsuńćma przyleciała i bardzo nam przypasowała :)
Usuńoj ja też miło święta wspominam ,coś za szybko minęły ..
OdpowiedzUsuńfakt, tyle czekania, bieganiny, przygotowań, a to tylko 3 dni, które tak szybko mijają.
Usuń