Jeszcze kilkanaście lat temu Wesołe Miasteczko było piękną wizytówką miasta, dziś z dawnej świetności pozostały wspomnienia i pordzewiałe, stare karuzele. Brak w nim radości, odgłosów zabawy, dbałości o najmłodszych, wesołych, kolorowych postaci zabawiających nasze dzieci, a przede wszystkim widać brak gotówki i sponsorów, dzięki którym można np. zakupić nowe karuzele.
Dla moich dzieci chorzowskie Wesołe Miasteczko prawdopodobnie nie będzie miało żadnego znaczenia sentymentalnego, ale i tak jestem pewna, że jeszcze tam wrócimy.
Spędziliśmy bardzo fajny dzień z najbliższą rodzinką, chociaż upalna pogoda nie pozwoliła skorzystać ze wszystkich atrakcji. Zdjęcia robione telefonem, więc niestety gorsza jakość.
Tańce z Antosiem :) |
Sandały El Pomelo, jeszcze nie raz o nich wspomnimy :) |
Mała "samochodziara", nie przegapiłam żadnego autka ;) |
Jest i najmłodszy... |
Julia ubrana :
top - Zara
szorty - Kids on the Moon
sandały - El Pomelo
kapelusz - H&M
Świetny dziś outfit ;) szorty,sandały od El Pomelo i szary top cudo!!! bardzo w naszym stylu ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne te sandałki, nie znałam takich.
OdpowiedzUsuńNiezła stylizacja Julii.
Pozdrawiam
Hej Kasia,czy to te sandalki made in Menorca? Wlasnie przymierzam sie do nich, wygodne?
OdpowiedzUsuńMonika, tak to są te sandały i są rewelacyjne. Nie wiem czy chcesz je dla siebie czy dla Zuzi, ale polecam je w obu przypadkach. Wyglądają jeszcze lepiej na żywo i są mega wygodne :) Pozdrawiamy *
OdpowiedzUsuńA ja tak już któryś raz patrze na te spodnie i zastanawiam się nad zakupem.. mega ;)
OdpowiedzUsuńIza, spodnie oczywiscie jak wszystko KotM są mega wygodne i mają fajny designe, polecam. Za mną natomist chodziła shooting star, ale cena mnie zniechęciła :(
Usuńbyłam w Chorzowskim wesołym z Matylda moją kilka dni temu, dla niej niezapomniane przeżycie
OdpowiedzUsuńJulce tez się podobało, chociaż upalna pogoda nie pozwoliła nacieszyć sie wszystkimi atrakcjami. Tak jak pisałam, na pewno tam wrócimy :)
UsuńWesołe miasteczko pamiętam jeszcze z czasów gdy ja byłam dzieckiem, szkoda że teraz nikt nie potrafi o nie zadbać... Sandały dziewczynki również mają (my nasze kupujemy w hiszpanii) mamy jeszcze te bez pasków i są cudowne warte każdych pieniędzy :)
OdpowiedzUsuń